Trattoria Degusti - Cracovie

We Włoszech się mówi od niepamiętnych czasów: zakonnicy i księża byle gdzie nie jedzą... idź tam gdzie oni jedzą. Otóż po dzisiejszym obiedzie z okazji chrztu Maksyma stwierdzam: gdybym mieszkał w Krakowie to raz dziennie siedział bym w restauracji Degusti. A wracam do Kyjiva z tęsknotą że nie mieszkam w Krakowie. Dziękuję personelowi za tak swietno-smaczną atmosferę.

Co tu dużo mówić, jak w prawdziwej restauracji z poziomem. Wystrój przyjemny, ciepły, klimatyczny. Jedzenie pyszne, świeże i pięknie podane. Obsługa miła, dobrze przygotowana i sympatyczna. Na prawdę warto wydać te pare groszy aby poczuć się wyjątkowo!

Pyszne jedzenie (przystawka, pizza, domowe wino) piękne, nastrojowe wnętrze...i młody zespół ludzi, który sprawia, że nie chce się stąd wychodzić...wrócimy tu na pewno. Panie Ernescie, bardzo dziękujemy, za fachową i przemiłą obsługę...

Śniadanie na piątkę z kawą na dziesiątkę! To było naprawdę miłe rozpoczęcie dnia z obłędną late i chrupiącą kanapką z pieczonymi pomidorami. Grande! Dodatkowo warto podkreślić zaangażowanie managera, który sam z siebie zaproponował śniadanie na tarasie widokowym, choć ten otwierany był dopiero godzinę później.

Restauracja z prawdziwego zdarzenia. Wnętrza piękne (niezwykle fotogeniczne). Bardzo smaczne dania, elegancko podane. Obsługa na wysokim poziomie. Mule i wino smakowaly nam najbardziej! Chciałabym tu bywać, ale jestem z Gdańska, więc podczas następnej wizyty na pewno do Was przyjedziemy. Już nie mogę się doczekać!