Smażalnia Pod Lasem - Sygontka

Mam mieszane uczucia. Na pewno miło i klimatycznie, jeśli chodzi o jedzenie... Dam im jeszcze jedną szansę, ale pierwsza wizyta nie była wyjątkowa... Ryba z patelni okazała się być z frytury - przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Zupa rybna ciekawa, warta spróbowania. Jedzenie: 3, Obsługa: 5, Atmosfera: 5.

Obsługa: Wejście do lokalu Rodzaj posiłku: Obiad Cena za osobę: 20-40 zł

Miejsce ładne, jednak jego potencjał jest niszczony przez obsługę. Po wejściu nikt się nami nie zainteresował, a kelnerki wręcz udawały, że nas nie widzą. Po pół godzinie oczekiwania zwróciliśmy uwagę przy barze, na co usłyszeliśmy, że obsługa obecnie nie ma czasu i podejdzie w wolnej chwili. Po 45 minutach udało nam się złożyć zamówienie. Na wino musieliśmy czekać kolejne 20 minut. Po 40 minutach od złożenia zamówienia podano rosół rybny, który był zimny, a pierogi niedogotowane. Po 2 godzinach od wejścia do restauracji otrzymaliśmy zamówionego szczupaka, niestety był pieczony w zbyt zimnym oleju, przez co smakował tylko starym olejem, a frytki były najtańsze z marketu. Podsumowując, jechaliśmy 1,5 godziny na rodzinne spotkanie, aby spędzić miło czas w tym miejscu, jednak nie dane nam było zaznać ani dobrego smaku, ani profesjonalnej obsługi. Nie polecam. Jedzenie: 1 Obsługa: 1 Atmosfera: 2

Miejsce ładnie ale jedzenie tragedia. Ryby suche ale ocierające tłuszczem. Czekamiśmy pół godziny żeby ktoś do nas podszedł by wziąść zamówienie. Nawet podeszłam do baru i poprosiłam by nam podali chociaż po kieliszku wina. Nic to nie zmieniło. Zamówienie podane zostało po 1.5h. Zamówiliśmy rosół i był zimny jak z lodówki. Nawet nie tyle że wystygł. Kelnerka za barem piła prosto z kartonu Sok a potem pewnie ten sam podawały. Food: 1 Service: 1 Atmosphere: 1

Polecam! Fajny klimat i jedzenie Food: 5 Service: 5 Atmosphere: 5