Trattoria Oro Di Napoli - Lomianki

Zamówiłem trzy pizze na wynos. Były bardzo dobre. Z pieca na drewno. Do tego chłodne birra moretti i butelkę primitivo w rozsądnej cenie. Pizza na dobrym cienkim cieście. Smak jak z Italii choć do Italii daleko z Łomianek niestety... `

W pizzeri ma się czuć jak we Włoszech ja jednak tych Włoch nie poczułam. Wchodząc, kelner powiedział nam dzień dobry i uciekł na zaplecze. Menu wzięliśmy sobie sami. Wybraliśmy pizzę i zamówiliśmy przy ladzie. Szklanki oraz napoje też wzięliśmy sobie sami. Nie wiem czy panuje tu samoobsługa czy jak się komuś chce to obsługuje ale pizza już została nam przyniesiona do stolika. Bardzo szybko. Bardzo głośno w środku, więc raczej zrelaksować się tu nie ma opcji. Muzyki w tle brak. Co do samej pizzy to smaczna. Bardzo cienkie i naprawdę smaczne ciasto. Coś dla fanów włoskiej pizzy. Szynka prosciutto cienka i dobrej jakości. Niestety cały smak popsuł sos pomidorowy na pizzy. Nie smaczny i trochę smakował jak z puszki. Po za tym pizza godna spróbowania. Specjalnie na tą pizzę nie będę przyjeżdżać ale przy okazji pobytu w Łomiankach pewnie wpadnę jeszcze kilka razy.

Kiedyś obiecałam, że jeszcze będzie o dobrym włoskim i niniejszym dotrzymuję słowa. Przy trasie wylotowej z Warszawy na Gdańsk, w Łomiankach jest knajpka z włoską flagą, która z pozoru może się wydawać mało interesująca. Ale pozory mylą.

Prosto, klasycznie, po włosku. Prosty wystrój, nieprzekombinowane menu, umiarkowane ceny i co najważniejsze dobry smak, to najszybsze podsumowanie jakie można zrobić. Warto zajrzeć do lokalu, aby się przekonać, że w prostocie i braku przesadyzmu jest metoda. Zdecydowanie warte polecenia miejsce. Jedynym mankamentem może być lokalizacja.... 5 metrów od trasy E7... ale watro odwiedzić..

Moim zdaniem najlepsza pizza w Polsce. Lepsza jadałem w Neapolu, ta w kraju nigdy nie będzie lepsza, nie ten klimat, nie ta woda, powietrze. Piec opalany drewnem robi jednak swoje i tu w Łomiankach, w lokalu który z zewnątrz wygląda na nieco większy warzywniak. Wpadam często i muszą stwierdzić że makarony ostatnio znacząco się poprawiły. Teraz są al’dente – tak jak lubię. Warto tez zapytać właściciela – Alessandro jest tam prawie zawsze – o to co jest poza kartą, nadziewane kalmary, świeża ryba, często jest coś dobrego czego warto spróbować.